Chociaż
zazwyczaj prowadzą nocny tryb życia, szopy bywają aktywne
w dzień, jeśli właśnie wtedy dostępne są źródła
pożywienia. Pokarm szopów to 40% bezkręgowców, 33% z
roślin i 27% z kręgowców. Ze względu na taką różnorodność
pokarmów Zeveloff twierdzi, że „być może są to najbardziej
wszystkożerne zwierzęta na świecie”. Wiosną i wczesnym
latem żywią się głównie owadami, robakami i innymi
zwierzętami występującymi obficie w tej porze roku, ale
preferują owoce (np. żołędzie) i nasiona, m.in. orzecha
włoskiego, które pojawiają się późnym latem i jesienią i
stanowią bogate źródło kalorii ważnych dla budowy
podściółki tłuszczowej na zimę.
|
Powiększająca
się populacja szopów praczy na terenach miejskich spotyka
się wśród ludzi z różnorodnymi reakcjami, od oburzenia po
celowe dokarmianie. Niektórzy eksperci do spraw zwierząt i
większość władz przestrzegają, aby nie karmić dzikich
zwierząt, ponieważ mogą stać się bardziej natrętne i
zależne od ludzi. Inni specjaliści mają odmienne zdanie i
w swoich publikacjach zalecają dokarmianie szopów i innych
zwierząt. Szopy, które nie boją się ludzi, mogą budzić
podejrzenie wścieklizny, jednak naukowcy uspokajają, że
takie zachowanie jest raczej strategią przystosowawczą,
wynikającą z życia od wielu pokoleń w środowisku, w którym
nie da się uniknąć bliskich kontaktów z ludźmi. Atakowanie
ludzi przez grupę szopów niezarażonych wścieklizną zdarza
się niezwykle rzadko i przeważnie jest sprowokowane przez
człowieka. Zanotowano co najmniej jeden przypadek podobnej
agresji. Szopy pracze raczej nie atakują domowych psów i
kotów, ale znane są pojedyncze przypadki zabicia przez nie
takiego zwierzęcia.
|